Myśleliście, że Internet to medium wolne od kontroli i władzy? Jeśli tak, to byliście w błędzie. W Rosji jest bowiem dyrektor Internetu, który decyduje między innymi o tym, kto może korzystać z globalnej sieci. Zobaczcie, jak odprawia z kwitkiem nastolatka. Jak sądzicie, czy w Polsce przydałby się taki dyrektor?
Reklama
Reklama
Reklama