Pewien Amerykanin postanowił zrobić frajdę swojemu synkowi i za pomocą balona meteorologicznego, wysłał jego ukochaną ciuchcię w kosmos. Zabawka wzniosła się na wysokość 43 kilometrów, a następnie spadła na ziemię, lądując w polu kukurydzy. Zobacz, jak wyglądała niesamowita podróż ulubionej lokomotywy chłopca.
Reklama
Reklama
Reklama