p
Polscy kierowcy są różni. Jedni nigdy nie przekraczają 50 kilometrów na godzinę, inni z ręką na klaksonie pędzą, ile mocy w silniku. Jednak tak bezmyślnego kierowcy tylko ze świecą szukać. Przez brak rozumu tylko cudem uniknął śmierci na przejeździe kolejowym.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama