p
Śpiewający gość w tym telewizyjnym programie miał na szyi wisiorek. Pech chciał, że prowadząca program dziewczyna zahaczyła oń włosami. Piosenkarz nie zauważył, i jej przytulenie się wziął za dobrą monetę. I śpiewał, śpiewał, śpiewał, a ona krzywiła się, krzywiła...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama