Było wesoło - tak swój krakowski okres studiów prawniczych wspomina sam Ziobro, dziś europoseł PiS. "Razem podrywaliśmy dziewczyny. Chodziliśmy do studenckich klubów, akademików…" - opowiada "Faktowi" były minister sprawiedliwości.
>>> Zobacz także: Zbigniew Ziobro się zaręczył!
Kiedy mówi "razem", myśli przede wszystkim o Arkadiuszu Mularczyku, obecnie pośle PiS, wtedy najwierniejszym kompanie studenckich bibek - wyjaśnia "Fakt". "To prawda, było sporo imprez i kokietowania kobiet" - wspomina Mularczyk. "Nigdy jednak nie pokłóciliśmy się o dziewczynę. Zbyszek po prostu wolał blondynki, ja brunetki i rude" - dodaje.
Ile było tych podbojów? Obaj panowie dyskretnie nie chcą podać liczby. Ale ich znajomi mówią, że wśród kawiarnianych stolików krążyły na ten temat opowieści pełne niedowierzania i… zawiści. "Ziobro miał niezłe powodzenie" - mówi "Faktowi" jeden z nich. "Ale zawsze wybierał jeden rodzaj kobiety. To wysoka blondynka. Bardzo zadbana, taka z klasą. Tylko takie go interesowały".