"Kabała pozwala dowiedzieć się więcej o sobie. Dzięki niej mogę powiedzieć, że jestem spokojniejsza i bardziej zdystansowana. Wyraźniej widzę moją przyszłość, moje życie" - powiedziała "Faktowi" córka Lecha Wałęsy.
"Fakt" pisze też, że Wałęsówna chodzi na spotkania wyznawców tego nurtu religijnego. Wyznała, że ludzie ci "umożliwiają jej rozwój duchowy i pracę nad swoim charakterem".
Wałęsówna nie jest oryginalna. Okazuje się, że kabałę studiuje też wiele znanych postaci: Madonna, Demi Moore czyu David Beckham. Córka noblisty stara się zarazić nową pasją najbliższe otoczenie. Ojciec wprawdzie wciąż nosi w klapie Matkę Boską, ale przyjaciółka Wałęsówny - Edyta Herbuś - dała się namówić na zmianę poglądów i nosi charakterystyczną dla wyznawców kabały czerwoną wstążeczką na przegubie dłoni.
"Symboliczna czerwoną nić dostałam od Marysi na szczęście. Ma mnie chronić przed zawistnymi ludźmi i wszelkim złem. Muszę jednak przyznać, że choć ją noszę, to nie studiuję kabały" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Herbuś.
Maria Wiktoria Wałęsa małymi krokami odchodzi od wiary katolickiej. Studiuje kabałę, czyli zbiór mistyczno-religijnych teorii kłócących się z doktrynami kościoła, w którym była chrzczona. Wierzy w talizmany i reinkarnację. Twierdzi, że widzi swoją przyszłość.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama