O tym, że Robert Lewandowski bardzo przeżywa swój nieudany rzut karny we wczorajszym meczu oraz ogólnie nieudany występ polskiej reprezentacji, piszą dziś wszystkie media. On sam też zresztą nie ukrywa swoich emocji. Niedługo po meczu na jego profilu na Instagramie pojawił się krótki wpis, w którym Robert podsumował starcie z Meksykanami następującymi słowami: Zagraliśmy mądrze i powinniśmy wygrać. Tym trudniej mi się z tym pogodzić. Przepraszam i dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Walczymy dalej o awans.

Reklama

Pod zdjęciem, o którym mowa, pojawiła się lawina polubień i komentarzy. Zdecydowana większość internautów wspierała Roberta, pisząc, że nie jest maszyną i jak każdy człowiek może mieć chwile słabości; że nie mają mu nic za złe i że gdyby nie on, polska drużyna w ogóle by nie istniała. Oczywiście wśród tysięcy głosów znalazło się i kilka takich, w których zwrócono uwagę na niski poziom gry zaprezentowany wczoraj przez Polaków, ale zdecydowanie przeważały tez pocieszające. Słowa wsparcia przekazywali i wciąż przekazują Robertowi zupełnie anonimowi ludzie, jak i bardzo znane postaci. Wśród tych drugich znalazła się m.in. Joanna Moro.

Aktorka tak bardzo chciała wesprzeć Roberta, że cały mecz oceniła jako piękny i budzący ogromne emocje. Jej stwierdzenie nie uszło uwadze innych komentujących. Jeden z nich ironicznie odpowiedział na jej wpis stwierdzeniem, że chyba oglądała inny mecz niż reszta ludzi, bo ten widziany przez większość osób był brzydki, nudny i kosztował wszystkich dużo zdrowia.

Widok komentarzy pod postem na profilu Roberta Lewandowskiego na Instagramie / Instagram

Jak Wy oceniacie wczorajszy występ Polski na mundialu?

Reklama