Choć jego doświadczenie w pracy w telewizji jest niewielkie, producenci programu uznali, że Węglarczyk idealnie nadaje się na partnera Kingi Rusin. Być może kierowali się jego charakterem - spekuluje "Fakt".
Wiadomo, że szukano mężczyzny z cechami, którymi poprzedni prowadzący Marcin Meller się nie wykazywał: wyrozumiałego i o silnych nerwach - dodaje gazeta.