Po wieloletniej batalii sąd uznał w końcu, że nauczycielce należy się zadośćuczynienie "z powodu poniesionych strat fizycznych i moralnych". Głównie dlatego, że bicie dzwonów przekraczało dopuszczalne normy hałasu, a znajomi kobiety przestali ją odwiedzać, bo - jak twierdzili - było za głośno.

Reklama

Teraz parafia musi zapłacić kobiecie nie tylko 60 tysięcy euro odszkodowania, ale też 8500 euro kosztów postępowania sądowego. Musi poza tym obniżyć poziom dźwięku dzwonów i używać ich nie częściej niż do mszy, w święta Bożego Narodzenia i Wielkanoc.