Wizerunek pięknej głowy państwa, z rozpuszczonymi włosami, powstał na ściernisku w miejscowości Parana. Portret pani Fernandez jest ogromny i najlepiej widoczny z lotu ptaka.

I choć argentyńska prezydent uśmiecha się, to hodującym soję rolnikom wcale do śmiechu nie jest. Wszystko przez trwające już od miesiąca, na razie bezskuteczne rozmowy z rządem. Rolnicy walczą o obniżenie dobijającego ich podatku, jakim objęta jest eksportowana soja.