"Fakt" z właściwym sobie zaangażowaniem porównuje tych dwóch aktorów. Z artykułu dowiadujemy się na przykład, że Paweł Małaszyński ma 32 lata, a Maciej Zakościelny jest o 4 lata młodszy. Zdaniem "Faktu" Małaszyński podoba się bardziej dojrzałym kobietom, a Zakościelny jest obiektem westchnień prawie każdej licealistki.

Tak czy owak - jak pisze bulwarówka - widok aktorów wywołuje u kobiet dreszcze i powoduje u niewiast szybsze bicie serca. "Fakt" docenia również skromność Pawła Małaszyńskiego, który w rozmowie z gazetą opowiada o dystansie do wszystkich nagród, jakie dostał za seksowny wygląd.

"Owszem, te wszystkie rankingi są bardzo miłe, ale nie czuję się tylko amantem" - mówi skromnie w rozmowie z "Faktem". "Tym bardziej że staram się dobierać bardzo zróżnicowane role" - dodaje aktor.

"Prywatnie bardzo się z Maćkiem lubimy" - opowiada Małaszyński. "Nie boję się porównań z nim. Tym bardziej że wybrałem trochę inną drogę kariery" - dodaje.

Porównań panowie jednak na pewno nie unikną. I to jeszcze przez bardzo długi czas - pisze "Fakt".







Reklama