Dotychczas wszystko było na głowie Marcina. To on odbierał wszystkie telefony, organizował sesje i spotkania. Jego komórka nie milkła przez ostatni rok ani na minutę. Tysiące próśb dziennikarzy o wywiady z Kasią, propozycje sesji zdjęciowych, występów, prowadzenia imprez, zaproszenia na bankiety. Hakiel uwijał się jak w ukropie.

Kasia była bardzo zadowolona z takiego rozwiązania, bo przecież do Marcina ma największe zaufanie. Mimo to oboje postanowili zaradzić zapracowaniu tancerza.

"Już nie wyrabiałem, musieliśmy coś zmienić. Ja też mam swoje obowiązki, więc postanowiliśmy, że Kasia będzie miała teraz profesjonalną menedżerkę" - powiedział Hakiel w rozmowie z "Faktem". "Teraz będę miał czas, by lepiej zająć się swoją firmą" - dodał tancerz.

Od ponad tygodnia o większość spraw Kasi dba obecnie pani Tatiana. To ona teraz będzie zajmowała się jej interesami. "Nie mam zamiaru nic w Kasi zmieniać. Jest dobrze tak, jak jest. Przecież Kasia jest marką samą w sobie" - powiedziała "Faktowi" nowa menedżerka Cichopek. "Chcemy się jedynie skoncentrować na rozwoju jej kariery aktorskiej i stworzyć dla niej nowe możliwości" - dodała pani Tatiana.

Czy to oznacza, że niebawem piękna aktorka wystąpi na dużym ekranie? Jej menedżerka potwierdza to przypuszczenie.

"Marzymy, by Kasia zagrała w jakiejś fabule" - zdradziła nam nowa agentka. Marzenia niebawem mogą stać się rzeczywistością. Pani Tatiana już prowadzi bowiem kilka rozmów, szczegółów jednak nie chce zdradzać. A Marcin jest zadowolony, że wreszcie nie ma na głowie tego typu spraw.









Reklama