Chajzer powinien być dla młodzieży wzorem do naśladowania, a tymczasem znany prezenter nie dość, że daje zły przykład, to jeszcze naraża swoje życie. Reporter "Faktu" przyłapał go na przechodzeniu przez ulicę w niedozwolonym miejscu.

Chajzer znany był do tej pory jako przykładny ojciec i mąż. Od lat budził sympatię i zaufanie widzów dzięki prowadzeniu najpopularniejszych teleturniejów Polsatu. Jeśli jednak takie wyczyny jak ten ostatni będą się powtarzać, to pan Zygmunt szybko to zaufanie może stracić. Przechodząc przez środek jezdni w czasie natężonego ruchu, mógł spowodować przecież groźny wypadek.

Szkoda, że obeszło się bez mandatu. Może wtedy pan Zygmunt poszedłby po rozum do głowy - pisze "Fakt".



Reklama