Chociaż karnawał tuż-tuż, piosenkarka zamiast buszować wśród imprezowych strojów, na razie rozgląda się za czymś ciepłym. Skarpetki w szkocką kratę, choć niezbyt modne w tym sezonie, będą jak znalazł na mroźne styczniowe wieczory - pisze "Fakt".

Do tego przydałby się jeszcze ciepły sweter, kubek gorącej herbaty i już można się zaszyć w domowych pieleszach - radzi bulwarówka.

Reklama