W konkursie Miss Trans organizowanym na początku czerwca w jednym z warszawskich klubów może wystąpić każda osoba, która urodziła się mężczyzną, ale czuje się kobietą. Bez względu na fakt, czy jest po operacji korekty płci i czy w rolę kobiecą wchodzi tylko czasami.

Reklama

Kandydatki zaprezentują się w strojach dziennych i wieczorowych. Będą musiały też odpowiadać na pytania jurorów, którzy wybiorą Miss Trans 2012 oraz I i II Wicemiss - podaje TVP Info. Przewidywane jest także wręczenie nagród Miss Publiczności oraz Miss Internetu, bo kandydatki swoje zdjęcia będą mogły prezentować w sieci.

Będę zwracał uwagę na kwestie związane z dostosowaniem się do normalnego życia oraz na afirmację fizyczności i seksualności. Uroda w tym wszystkim będzie odgrywać mniejszą rolę - zapowiada poseł SLD Ryszard Kalisz, który zasiądzie w jury.

Anna Grodzka z Ruchu Palikota, która rok temu z ramienia Fundacji Trans-Fuzja organizowała imprezę, tym razem będzie tylko wręczać nagrody. - W tym roku w mniejszym stopniu angażuję się w organizację wyborów ze względu na obowiązki poselskie - wyjaśnia posłanka. - Uważam, że to ważna impreza, bo tak na prawdę ma na celu pokazanie, jak istotna jest wolność i tożsamość człowieka - dodaje.

Sama posłanka Grodzka ufunduje specjalną nagrodę dla najbardziej kobiecej kandydatki. Co to będzie? To na razie tajemnica.

W jury planowała zasiąść Kora Jackowska, jednak wybory kolidowały z jej planami artystycznymi. Ale artystka zapowiada, że będzie wspierać imprezę. Podobnie jak aktor Jacek Poniedziałek.