Czujne oko fotoreportera wychwyciło niepozorny komunikat wywieszony na ścianie toalety w kancelarii premiera. Obok niewinnej prośby o to, by nie zostawiać otwartego okna, widnieje wizerunek kota znanego z jednego z najpopularniejszych ostatnio memów. Ów kot - w klasycznej wersji rysunku - sprzed monitora komputera pyta poprawną kocizną "Co ja pacze?".
Wyznawcy paczaizmu, który zawojował polski internet, produkują przeróżne przeróbki klasycznego rysunku, jak chociażby: Co ja sucham? Co ja ucze? Cóż żem ja obaczył? Czy w kancelarii premiera też paczą?