- Dobrze zaangażować się w wiele związków przed tym, który wyobrażasz sobie i odczuwasz jako ostateczny. A taki nie może przydarzyć się, kiedy ma się 15, 20 czy nawet 30 lat - podkreślił 62-letni Gere.

Dodał następnie:

- 45 lat to odpowiedni wiek na wieczną miłość, ani minutę wcześniej, ani później. W młodości działa się zbyt pospiesznie. Wiek uczy cudownego daru powolności.

Amerykański gwiazdor wyznał, że z pełnym przekonaniem popiera ruch niezadowolonych "Okupuj Wall Street".

Reklama

- Możni nie mają pojęcia, co to znaczy być bezrobotnym i nie móc znaleźć pracy. Ja nie pławię się w luksusie i sądzę, że w moim przypadku fortuna jest równoważona przez duchowość. Dobrobyt materialny wcale mnie nie satysfakcjonuje. Nie czyni tego nawet Nowy Jork - stwierdził Richard Gere.

Reklama

- Czasem - zapewnił - bardziej czuję się jak w domu, gdy jestem w małym pokoiku w Tybecie.