Pełno w sensie dosłownym i w przenośni - Marta Grycan głosi pogląd, że jeśli się nosi rozmiar 34, to nie można być szczęśliwym człowiekiem.
Udzieliła ostatnio wywiadu jednemu z kolorowych magazynów i właśnie to skomentowała Piróg na Facebooku (pisownia oryginalna).
- W polskim szoł biznesie jest pani która mówi że jesteś seksi dopiero jak zjesz swoje osiedle .... a w baroku ludzie byli szczęśliwi bo byli grubi....
Choreograf dodaje, że teraz szczęściem chyba jest głupota.
Ostro. Czy Marta Grycan zareaguje pozwem?