Jednak Natasza Urbańska przedstawiła ostatnio zupełnie inną wersję wydarzeń.
Według tancerki obrączka z palca męża zsunęła się, gdy robił ocet jabłkowy.
Od tamtej pory ona też nie nosi swojej, bo w ten specyficzny sposób solidaryzuje się z mężem. Jednak jeszcze niedawno twierdziła, że nie zakłada obrączki, bo boi się ją zgubić podczas lich przebieranek teatralnych.
Gdzie leży prawda?