Fotoreporterzy tabloidu przyłapali Małgorzatę Tusk na zakupach na bazarku. Jak się okazuje, pani premierowa robi je całkiem sama. Sama wybiera produkty i nosi ciężkie siatki do samochodu. Nikt ją w tym nie wyręcza.

Reklama
Fakt

Jak donosi "Fakt":

- Jeśli chodzi o zakupy, to w siatkach Tuskowej znalazły się ziemniaki, pieczarki, grejfruty, mandarynki i jabłka. Samo zdrowie.

Fakt

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Nergal nie jest ziomkiem Sławomira Nowaka"

Fakt