Muzyk jest pilotem dla islandzkiego przewoźnika, który ma poważne problemy finansowe. Wokalista Iron Maiden nie zamierza jednak rezygnować z latania.

- Bawi mnie, że ludzie wyobrażają sobie, że po zamknięciu Astraeus będę teraz grać na ulicy, żeby zarobić - skomentował sytuację artysta. - Tymczasem ja już pracuje nad planem uratowania firmy albo otworzenia nowego biznesu, który zapewni pracę mnie i moim kolegom z Astraeus. To poważna sprawa, w którą zaangażowani są profesjonaliści.

Reklama

Regularną dyskografię Iron Maiden zmyka "The Final Frontier" z sierpnia 2010 roku.