Maja Ostaszewska nigdy nie ukrywała, że od wczesnego dzieciństwa chowała się w kulturze buddyjskiej. Jej rodzice (ojcem gwiazdy jest założyciel legendarnej grupy Osjan) nie zdecydowali się jej ochrzcić.

Reklama

Aktorka nie chodziła także na religię. Przypomnijmy, że Maja urodziła się w 1972 roku, więc gdy była w wieku szkolnym, jej rówieśnicy pobierali lekcje religii w salach przy kościołach, a nie w placówkach oświatowych, jak to ma miejsce obecnie.

Kuba Wojewódzki w swoim wczorajszym programie usiłował dociec, czy Ostaszewska nie miała z tego powodu żadnych kłopotów. Aktorka wyznała, że miała i to spore - dzieci ją prześladowały, a kiedyś nawet zepchnęły ze schodów. Doznała wówczas złamania łokcia. Ostaszewska dodała, że niejednokrotnie naraziła się na groźby, że na pewno trafi do piekła.