Błysk w oku, uwodzicielskie pozy i zalotne spojrzenia. Tak Doda bawiła się na imprezie poświęconej jednemu z męskich magazynów. Przez cały czas Dorotą opiekowali się jej brat Rafał oraz menadżer klubu, Kuba Majoch.
A gdzie w tym czasie był jej ukochany Błażej? Nie wiadomo. Jedno jest jednak pewne: Dorota świetnie się czuła w męskim towarzystwie i bawiła jak szalona.
Czyżby wreszcie doszła do wniosku, że nic nie może przecież wiecznie trwać i życie trzeba zrywać jak świeże wiśnie? Tym bardziej, że gwiazda ma zaledwie 27 lat...