Jak donosi "Fakt":
Gwiazda miała co do Szychowskiego poważne plany – Błażej odpowiada za układy choreograficzne jej koncertów, a Edyta właśnie planuje dużą trasę. I liczyła, że przystojny tancerz będzie mógł skupić się tylko na pracy z nią. Tymczasem choreograf sporo czasu spędza z Dodą, przygotowując układy do jej kolejnych teledysków.
– Edyta wolałaby, by Błażej poświęcał jej cały swój zawodowy czas – mówi nasz informator. – Bardzo go ceni i ma wiele oczekiwań związanych z tą trasą, dlatego jest trochę zła, że nie jest tak, jak sobie zaplanowała – dodaje.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Błażej i Dorota są parą, a przecież na polskiej scenie muzycznej Doda i Edyta rywalizują ze sobą. Jak skończy się cała sprawa? Czy przystojny tancerz będzie musiał wybierać? A może po prostu w najbliższym czasie będzie miał mnóstwo pracy? Tak czy siak – czeka go niezły ból głowy, bo obie gwiazdy lubią stawiać na swoim...