Jak donosi "Fakt":

- Na razie mali koledzy spotykają się tylko w Polsce, ale jak podrosną, na Adasia już czeka pokój w amerykańskim domu Alicji.

Reklama

– Tak, to prawda nasze dzieci się przyjaźnią – mówi Marcin Hakiel w rozmowie z "Faktem".

– Na razie nie możemy się odwiedzać, bo to trochę za daleko. Ale jak Adaś podrośnie, z pewnością odwiedzimy Alicję w USA.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Ta dziewczyna to Marylin Monroe"