Aktorka przyznała, że cierpi na dysmorfofobię - czyli lęk wynikający z przekonania o własnym nieestetycznym wyglądzie. Gellar często wyolbrzymia rzekome defekty ciała, na które nikt inny nie zwraca uwagi.

- Jestem kobietą! I dysmorfofobia na pewno mnie dotyczy - oświadczyła Gellar. - Myślę, że wiele kobiet na nią cierpi. Moja makijażystka zauważyła kiedyś, że nigdy nie patrzę w lustro. To dość trudne, bo lustra otaczają mnie wszędzie, szczególnie w charakteryzatorni, ale ja nauczyłam się w nie nie patrzeć. Czasami jednak spojrzę. A wtedy wykrzykuję: "Boże, to ja tak wyglądamy". Staram się przypominać sobie, że jestem matką, człowiekiem. Macierzyństwo powinno nieco zredukować moją próżność.

Reklama

Sarah Michelle Gellar, kojarzona przede wszystkim z główną rolą w serialu "Buffy: Postrach wampirów", występuje obecnie w nowym cyklu stacji CBS, "Ringer".