~hihi2011-09-13 15:47
Jaki żal ...o kobiecie wyrażają się "ludzie", którzy zapewne nigdy z nią nie rozmawiali a prawdopodobnie nawet nie widzieli z bliska (patrz mniej niż 100 metrów)
Była kiedyś taka w Anglii co jej się wydawało ze jakiś fan ją śledzi, to się wystarała o sądowny zakaz zniżania się na mniej niż 100 metrów. Zastanawiam się czy facet miał potem wszczepiony GPS.
Koniecznie należy sprawdzić DNA pani Ewy Minge i porównać z DNA innej projektantki mody (ale milion razy bardziej znanej) - Donatelli VERSACE. Obydwie wyglądają na jednojajowe bliźniaczki. Michael Jackson przy nich to absolutnie naturalny gość...
Jaki żal ...o kobiecie wyrażają się "ludzie", którzy zapewne nigdy z nią nie rozmawiali a prawdopodobnie nawet nie widzieli z bliska (patrz mniej niż 100 metrów)
Niczego nie widzę złego w bunga bunga. Facet może nie jest urodziwy,ale ma kasę i władzę, a to są bardzo silne afrodyzjaki dla każdej kobiety. Więc fakt iż się jest pożądana przez kogoś takiego może być silnie nobilitujący dla wielu kobiet.
Wiele złego można powiedzieć o panu Berlusconi, ale nie to, iż może upić się na tyle, żeby zaczęło mu się podobać takie zombie, jak ta "projektantka" Minge! Oprócz tego - DinX przytomnie stwierdził, że ten platikowy potwór nie jest w stanie wysłowić się w żadnym obcym języku, więc cała ta informacja, to jedynie g...
Tak swoją drogą - ciekawe w jakim języku obcym się z nią dogadywał. bo ona zna łącznie 5 słów we wszystkich... inna sprawa, że do bunga bunga wystarczy...
~nx2011-09-13 12:26
Wstrzemięźliwość, umiar, opanowanie siebie, poszanowanie drugiej osoby, wierność, asceza... szkoda, że nie mam nawet próby zaszczepienia takich wartości.
Cóż, porządek w kuchni to też wartość... dobra psu i mucha!
Zakonnicy to potrafią podobno zachować, a normalni ludzie myślą normalnie.
Jaki żal ...o kobiecie wyrażają się "ludzie", którzy zapewne nigdy z nią nie rozmawiali a prawdopodobnie nawet nie widzieli z bliska (patrz mniej niż 100 metrów)
Była kiedyś taka w Anglii co jej się wydawało ze jakiś fan ją śledzi, to się wystarała o sądowny zakaz zniżania się na mniej niż 100 metrów. Zastanawiam się czy facet miał potem wszczepiony GPS.
czyzby ta silikonowo-botoxowa baba dostala zaproszenie na bunga bunga party???
Może ma ujmujący charakter.
oj biedna zawistna chołoto.
Niczego nie widzę złego w bunga bunga. Facet może nie jest urodziwy,ale ma kasę i władzę, a to są bardzo silne afrodyzjaki dla każdej kobiety. Więc fakt iż się jest pożądana przez kogoś takiego może być silnie nobilitujący dla wielu kobiet.
oj biedna zawistna chołoto
A co, też byś chciał bunga bonga Gościu?
Oczywiście zgodziłam się bez wahania, bo premierowi się nie odmawia, jak powiedział kiedyś Wachowicz o Pawlaku.
No i co dalej? Skorzystała? Jak nie, to głupio zrobiła i straciła.
Wstrzemięźliwość, umiar, opanowanie siebie, poszanowanie drugiej osoby, wierność, asceza... szkoda, że nie mam nawet próby zaszczepienia takich wartości.
Cóż, porządek w kuchni to też wartość... dobra psu i mucha!
Zakonnicy to potrafią podobno zachować, a normalni ludzie myślą normalnie.