Jak donosi "Fakt":

- Dlatego wyciska siódme poty ze swoich tancerzy, którzy wystąpią w specjalnym układzie w premierowym odcinku show. To kolejna część zakulisowego konfliktu dwóch ambitnych choreografów!


Każdy, kto decyduje się zostać zawodowym tancerzem, musi liczyć się, że to bardzo ciężka, fizyczna praca. Członkowie grupy tanecznej Egurroli wiedzą o tym doskonale. Ich trener zawsze był bardzo wymagający. Teraz jednak daje im jeszcze większy wycisk i z uporem maniaka dopracowuje wszystkie szczegóły.

– Powiedział, że mamy pokazać, że jesteśmy najlepsi, i zatańczyć tak, żeby Józefowiczowi oko zbielało – zdradził "Faktowi" jeden z tancerzy biorących udział w programie.

Reklama

13. edycja rozpocznie się dopiero za miesiąc, ale tancerze, którzy w pierwszym odcinku show maja dać popis swoich umiejętności, już teraz ostro trenują pod bacznym okiem swojego mistrza. Zarówno Egurrola jak i Józefowicz zapewniają, że będą sobie wchodzić w drogę i są do siebie pokojowo nastawieni, jednak rywalizację mają we krwi, a ich wzajemna niechęć nie jest żadną tajemnicą. Szkoda tylko, że odbija się to na Bogu ducha winnych tancerzach...

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Polskie celebrytki spotkały dziadka!"