Aktorka przyznała, że w latach szkolnych nie należała do najpilniejszych uczniów.

- Byłam beznadziejna w te klocki - tłumaczy Aniston. - Cały czas dryfowałam i prześlizgiwałam się z klasy do klasy. Nie umiałam się skupić, odpływałam gdzieś do krainy marzeń i nieustannie lądowałam na dywaniku u dyrektora za obijanie się. To ciekawe, że udało mi się zajść tak daleko.

Reklama

Od 19 sierpnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Jennifer Aniston w czarnej komedii "Szefowie wrogowie".