Jak donosi "Fakt":

- Kiedy jakiś czas temu Doda obwieściła światu, że uczy się języka elfickiego, wszyscy uznali to za żart. Okazuje się jednak, że to nie był kolejny dowcip samozwańczej królowej elfów.

– Na nagraniach płyty „Siedem pokus głównych” obecny był chyba jedyny w Polsce specjalista znający język wymyślony przez pisarza J. R. R. Tolkiena, autora m.in. „Władcy Pierścieni” – mówi nam asystentka Dody Martha Tarnowska.


To właśnie Ryszard „Galadhorn” Derdziński, napisał wszystkie sentencje wypowiadane przed Dorotę w języku elfów między utworami na jej krążku.

Reklama

Co one oznaczają? Owiane jest to tajemnicą, ale jak wyznała sama Doda: – Nie mogło to być w żadnym innym języku, bo wylądowałabym w więzieniu.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Aktor chciał popełnić samobójstwo"