Jak donosi "Fakt":
- Nowy juror „Mam talent” dwoi się i troi, by wkupić się w łaski swoich dwóch koleżanek po fachu, czyli Agnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Foremniak. Od kilku tygodni Kozyra debiutuje jako juror w show TVN i wcale nie jest mu łatwo. Nie dość, że na pierwszych castingach zżerała go trema, to jeszcze nie jest mu wcale łatwo zdobyć życzliwość siedzących obok pań.
Jak się plotkuje Chylińska i Foremniak niezbyt przepadają za nowym kolegą z jury i często dają mu do zrozumienia, że zastąpienie Kuby Wojewódzkiego nie będzie łatwe. Kozyra jednak nie zamierza się poddawać. W końcu o jego twardym charakterze i upartym dążeniu do celu od lat krążą legendy. Niezrażony dziennikarz robi więc wszystko by zyskać ich przyjaźń i zaufanie.
– Na każdym kroku komplementuje je, próbuje żartować i jest zawsze tam gdzie one – opowiada nam informator. Niestety ta nadgorliwość Roberta wcale się paniom nie podoba a jego zabiegi działają na nie raczej odpychająco, więc próbują go unikać. Czy w końcu Kozyrze uda się zmienić ich nastawienie? Okaże się we wrześniu.