W rozmowie z "Vivą" odniósł się do plotek na swój temat:

- Muszę was rozczarować, nie jestem transwestytą. Gdybym był, nie miałbym oporów, żeby się do tego przyznać. Jestem metroseksualny. Wszystkie ciuchy, które noszę, są męskie. Męskie są ozdoby i biżuteria, które mam na sobie. Tylko, że jest tego dużo, a ludzie nie są przyzwyczajeni. Maluję się, bo lubię kształt malowanego oka. Jest wtedy bardziej wyraziste. Można je dostrzec.

Reklama

(...) Moja twarz jest bardzo delikatna. W połączeniu z burzą włosów daje wrażenie kobiecości - wyjaśnia piosenkarz. Zdarza mi się, że podrywają mnie faceci. Stawiają drinki przy barze. Zaczepiają. Obracam sytuację w żart. Każdy ma prawo się pomylić.

Mam androginiczną urodę. Dlatego ludzie mylą mnie z kobietą. Nie przez pomalowane paznokcie. Mylą moją twarz.