Jak donosi "Fakt":


- Każda kobieta lubi być adorowana przez mężczyznę. Ale gdy on robi to na oczach swojej partnerki, wtedy może dojść do niezręcznej sytuacji.

Ostatnio Borys Szyc bawił się w większym gronie w jednej z warszawskich restauracji. I choć przyszedł tam w towarzystwie swojej dziewczyny Kai, to szybko zwrócił uwagę, że są tam również inne piękne kobiety.

Szczególnie jedna z nich bardzo zainteresowała aktora. Dlatego nie bacząc na okoliczności, czym prędzej wdał się z nią w interesującą konwersację.
Po kilkunastu minutach ożywionej rozmowy Borys jakby nieco zapomniał, że nie jest sam tego wieczoru.

Reklama

Pamięć przywróciła mu dopiero lekko zaniepokojona rozwojem sytuacji Kaja. Jej demonstracyjne gesty miały podpowiedzieć rywalce, do kogo należy Borys. I przyniosły one natychmiastowy skutek, bo resztę wieczoru, gwiazdor poświęcił już tylko jej!

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Marta Kaczyńska porzuca żałobę"