Jak donosi "Fakt":
- Gwiazda kilka dni temu odwiedziła Urząd Stanu Cywilnego w Milanówku, ponieważ... postanowiła zrezygnować z nazwiska Krupa.
– Zamykam stare sprawy i zaczynam nowy rozdział – wyznała gwiazda w marcu. I trzeba przyznać, że Edyta jest konsekwentna w tych działaniach.
Rewelacje o zmianie nazwiska potwierdza nam asystent piosenkarki. – Edyta wymienia teraz wszystkie dokumenty, ponieważ postanowiła wrócić do panieńskiego nazwiska – powiedział "Faktowi" Marcin Wieczorek.
Choć wymaga to dużo czasu i papierkowej roboty, diwa jest najwyraźniej zdeterminowana. Mimo napiętego grafiku, znalazła czas by w poniedziałek złożyć wniosek o wymianę dowodu osobistego.
W starym, o czym mało kto wiedział, widniała jako Edyta Górniak–Krupa. Najwyraźniej wspomnienie zakończonego już małżeństwa z Darkiem musiało drażnić artystkę. Każda transakcja w banku czy podpis pod kolejną umową sprawiały, że do Edyty wracały smutne wspomnienia o nieudanym małżeństwie. Prawdopodobnie też taka sytuacja nie podobała się obecnemu partnerowi Edyty, znanemu warszawskiemu prawnikowi.
