Jak podaje "Fakt":
– Ilona ma nadzieję, że Jacek, który zawsze był artystą chodzącym własnymi drogami, w końcu się opamięta i wróci na łono rodziny. Nie chciałaby kiedyś powiedzieć córce, że to ona złożyła w sądzie papiery rozwodowe – tłumaczy Faktowi znajomy aktorskiej pary. – Jest uparta i nie poddaje się, bo wierzy, że Olga to chwilowa słabość jej męża, który tak naprawdę kocha tylko ją – dodaje nasz informator.