Jak donosi "Fakt":

- Jako pierwsi poinformowaliśmy o ataku chorób tropikalnych na organizm Martyny Wojciechowskiej. Tym bardziej cieszy nas jej powrót do formy. A nie było łatwo. Podróżniczka długo szukała pomocy u lekarzy w kraju i za granicą. Niestety nikt nie potrafił postawić jednoznacznej diagnozy, co jej jest. Dlatego jakiś temu Martyna dostała skierowanie do szpitala Medycyny Tropikalnej i Morskiej w Gdyni, gdzie przeszła serię skomplikowanych badań.

Reklama

– Mogę powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja. Po tygodniu robienia Martynie przeróżnych badań w Gdyni teraz czekamy na wyniki i jest światełko w tunelu, że wychodzimy na prostą – powiedziała Faktowi menedżerka Wojciechowskiej, Katarzyna Frydrych.
Martyna czuje się już zdecydowanie lepiej i jak zdradza menedżerka dziennikarka już myśli o powrocie do pracy.

– Martyna jest w całkiem dobrej formie, pozytywnie nastawiona do całej sytuacji. Teraz po tygodniowej przerwie, na skrzydłach wróciła do domu do Marysi i pełna energii zaczyna ciekawą współpracę – dodała tajemniczo.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Piotr Rubik rusza na podbój Czech"

Reklama