Aktor, który obecnie wciela się w bezwzględnego biznesmena w musicalu "How to Succeed in Business Without Really Trying" na Broadwayu, twierdzi, że w prawdziwym życiu nie ma smykałki do interesów.

- Byłbym beznadziejnym biznesmenem - oznajmił Radcliffe. - Nie jestem specjalnie przedsiębiorczy. W sumie to w ogóle. Umieszczenie mnie na stanowisku kierowniczym byłoby naprawdę złym pomysłem. Na dodatek okropnie bym się nudził.

Reklama

Daniel Radcliffe zakończył niedawno pracę na planie ostatniej części kinowej adaptacji książek J.K. Rowling, "Harry Potter i insygnia śmierci cz. 2". 15 lipca film zagości w polskich kinach.