Jak donosi "Fakt":
- Gwiazdorska para od ponad dwóch lat starała się wykończyć wnętrza prawie pięćset metrowej rezydencji. Nie było łatwo. Najpierw przyszedł na świat Adaś, potem były problemy z ekipami remontowymi, a w końcu z domowym budżetem – wszystko to spowodowało, że plany przeprowadzki co rusz trzeba było odkładać.
Tak było też pod koniec ubiegłego roku, kiedy aktorce bardzo zależało na tym, by urządzić w święta Bożego Narodzenia dla całej rodziny już w nowej willi. Lecz niestety znów się nie udało. Ostatnio jednak para wreszcie dopięła swego. Kasia i Marcin przenieśli się ze swojego mieszkania w bloku do nowego domu.
– Kasia bardzo się cieszy z przeprowadzki. Od dawna marzyła o dużym, rodzinnym domu, w którym w święta znajdzie się miejsce dla całej rodziny – powiedziała Faktowi znajoma pary.