Jak donosi "Fakt":

- Fotoreporter natknął się na Dorotę, gdy późnym wieczorem w środę wybrała się na przejażdżkę rowerową. W Warszawie było bardzo zimno, z pewnością nie panowały warunki, które zachęcałyby do wycieczki. Doda najwyraźniej chciała być sama. Być może w tej zimnej samotności przypominała sobie szczęśliwe momenty, gdy na rowerowe przejażdżki zabierał ją Adam...

Reklama

- Doda źle znosi to rozstanie. Nie chce się z nikim widzieć, woli być sama. Jest naprawdę załamana - twierdzi nasz informator. Czy szybko poradzi sobie z chandrą? Z pewnością nie będzie to łatwe. Choć od jakiegoś czasu w ich związku nie układało się tak dobrze, jak kiedyś, Dorota była bardzo zakochana w Adamie.


Wczoraj jeden z portali internetowych twierdził, że Adam przyjechał do Warszawy. Podobno, by spotkać się z mediami na umówione wcześniej wywiady. Te jednak miał odwołać. Czy podczas pobytu w Warszawie spotka się z Dorotą i będzie chciał wyjaśnić z nią sporne kwestie w ich związku? Czy dadzą sobie jeszcze jedną szansę?

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Kinga Rusin? Nie, to córka..."