Aktor twierdzi, że odnalezienie równowagi między życiem zawodowym i osobistym jest możliwe. - Nie muszę wybierać między rybką a akwarium - tłumaczy Damon. - Jestem szczęśliwy i spełniony jako aktor, bo kocham mój zawód, ale rodzinę stawiam na pierwszym miejscu. Po zakończeniu zdjęć po prostu idę do domu i mam jeszcze cały wieczór, który spędzam z dziećmi.

Reklama

Damon dodał, że ostatnimi czasy trudniej mu przygotować się do ról, na potrzeby których musi chudnąć. - Teraz intensywniej ćwiczę, ale nie umiem odmawiać sobie pewnych posiłków, więc jeśli mam schudnąć do roli, zaczynam przygotowania o wiele wcześniej, niż kiedyś - opowiada aktor. - Uwielbiam jeść. Każdego wieczoru mógłbym pochłonąć kolację złożoną z 10 dań, jeśli mógłbym sobie na to pozwolić.

Od 4 marca polscy widzowie będą mogli podziwiać Matta Damona w filmie "Władcy umysłów".