Jak donosi "Fakt":
Reklama
- Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli w „Tańcu z gwiazdami” wysoko ceni swój talent. Na razie Maserak ma swoje pięć minut, więc może stawiać takie warunki. Ale kwota, której sobie życzy – w dodatku często za zaledwie kilkuminutowy występ – odstrasza wielu organizatorów imprez. Za połowę tych pieniędzy można mieć przecież innych tancerzy, równie dobrze znanych z show TVN.
Czas zweryfikuje, czy Rafał będzie mógł utrzymać swoją stawkę, czy też będzie musiał chcąc nie chcąc obniżyć wymagania. W końcu nawet gwiazdy obowiązują reguły rynku.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePierwszy lepszy "zapowiadacz"-konferansjer bierze tyle samo a celebryci za prowadzenie imprez biorą tyle, że gażę Maseraka wzięliby za napiwek!
Męska ku...
Inni nie są gorsi , a jak tak nie robią , to sa po prostu - GLUPI !!!
Sława to sława a najwazniejsza jest Kasa !!1