- Gdy pracowałem nad "Turystą", ja i Vanessa często wychodziliśmy na miasto z Angeliną i Bradem - opowiada Depp. - Angie to uderzająca piękność, Vanessa zresztą też. Wszyscy wiemy także, jak wygląda Brad. Gdy siedzieliśmy razem przy stoliku, czułem się jak brzydal - zwierza się aktor.
- Nie dbam szczególnie o wygląd, rzadko przycinam włosy i brodę. Zawsze byłem dość niepewny siebie. Jako nastolatek miałem ogromne kompleksy. Nie dość, że nie podobałem się sobie, to jeszcze byłem święcie przekonany, że nie ma we mnie ani krzty talentu - wyznaje Depp.
Film "Turysta" zagościł w polskich kinach 14 stycznia.