Gwiazdor przyznał, że w przeszłości dokonywał nie najlepszych wyborów zawodowych. Dodał też, że sukces reżyserski, którym cieszy się od jakiegoś czasu, na pewno nie potrwa wiecznie.

- Porażka to składowa część ryzyka - tłumaczy Affleck. - Spoglądam na moich największych idoli i widzę, że oni też nie odnosili samych sukcesów. Aby podejmować ryzyko, potrzeba odwagi. Dziś cieszę się ze swojego sukcesu, bo to naprawdę fajne uczucie, gdy mój film figuruje na szczycie list najchętniej oglądanych produkcji. Z drugiej strony funkcjonuję w tej branży na tyle długo, aby wiedzieć, że to nie potrwa wiecznie.

Reklama

Reżyserski dorobek Bena Afflecka zajmuje przebój "Miasto złodziei".