Jak czytamy w "Fakcie":
- Buziaki, przytulanie, łzy szczęścia i ogromne emocje w ten weekend towarzyszyły Michałowi Wiśniewskiemu i jego partnerce Dominice Tajner–Idzik oraz wielu tysiącom kibiców pod wielką krokwią w Zakopanem! Piosenkarz z pewnością długo nie zapomni chwili, kiedy Adam Małysz poszybował po pierwsze od czterech lat zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata, a on całe swoje szczęście i radość mógł przelać na ukochaną Dominikę.
Nie jest tajemnicą, że Michał od dawna kibicuje Adamowi Małyszowi. Od kiedy jednak związał się z córką byłego selekcjonera kadry narodowej skoczków narciarskich - Dominiką, to kibicowanie nabrało dla niego innego wymiaru. Dlatego nie mogło ich nie być na weekendowych zawodach Pucharu Świata. Razem z tysiącami innych kibiców Dominika i Michał, ubrani w patriotyczne stroje zagrzewali Adama do walki. A kiedy okazało się, że zajął pierwsze miejsce, para promieniała radością i wzajemną miłością. Teraz już nie ma wątpliwości, że połączyła ich wspólna pasja. Oby tylko upadek Adam podczas niedzielnych zawodów nie był dla nich żadną złą wróżbą!