Jak czytamy w "Fakcie":

- Najlepszym tego przykładem jest Bożena Dykiel, która od 30 lat jest żoną tego samego mężczyzny, Ryszarda Kirejczyka.

– Miałam wielkie szczęście, że to on właśnie stanął na mojej drodze. Spotkaliśmy się na planie filmu wiele lat temu. Był męski, stanowczy, ale i bardzo dystyngowany. Zrobił na mnie duże wrażenie. Wystarczyło mi kilka randek i od razu wiedziałam, że to ten – opowiada aktorka.

– O miłość trzeba dbać. Trzeba się kochać, szanować i kumplować. Mnie się udało i mogę spokojnie powiedzieć, że kocham i jestem kochana – śmieje się Dykiel.

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Dariusz Michalczewski hartuje syna"