Gwiazda przyznała, że do korzystania z popularnego portalu namówiła ją siostra, Jackie.

- Z początku byłam dość sceptyczna i trzymałam się od tego z daleka - opowiada aktorka. - Potem jednak Jackie mnie przekonała i założyłam profil. Szybko się uzależniłam. Odkryłam, że za pośrednictwem Twittera mogę bezpośrednio informować fanów o tym, co aktualnie robię i dementować nieprawdziwe doniesienia mediów. Nadal mam jednak problem ze skrótami stosowanymi przez internautów. Ostatnio zakończyłam swój wpis skrótem "LOL", bo myślałam, że to oznacza "Lots of love". Dopiero mój mąż uświadomił mi, że oznacza to głośny śmiech.

Reklama

Joan Collins pamiętamy przede wszystkim z roli Alexis Carrington Colby w serialu "Dynastia".