- Kiedy po raz pierwszy George pojawił się na stołówce, wyglądał na podenerwowanego - wyjawił Sahodree, który przebywał w więzieniu razem z wokalistą. - Moi koledzy byli pod wrażeniem, aż zaniemówili. Tylko ja zdecydowałem się do niego podejść, a - żeby poczuł się lepiej - powiedziałem mu: "George, moja żona jest twoją największą fanką". Powiedział, żebym ją pozdrowił od niego. Następnego dnia wyglądał już na bardziej wyluzowanego i pewnego siebie. Był bardzo miły i uprzejmy dla wszystkich.
George Michael wyszedł z więzienia 13 października. 31 stycznia ukaże się reedycja jego debiutanckiego solowego albumu - "Faith". Regularną dyskografię Anglika zamyka płyta "Patience" z marca 2004 roku.