- Jestem bardzo szczęśliwa, ale zarazem pełna obaw, czy da sobie radę w tym wielkim świecie - mówi z troską Lidia Papierska, mama pierwszej polskiej Top Modelki. Ale Paulina, czyli zwyciężczyni Top Model, ma nie lada wsparcie. Jest chlubą Zbąszynka i wszyscy trzymają tam za nią kciuki. Przez setki tysięcy widzów została okrzyknięta najpiękniejszą uczestniczką programu. - I pomyśleć, że do końca nie wierzyła w siebie, a do udziału namówili ja przyjaciele - mówi mama Pauliny.

Reklama

Mały jednorodzinny domek w centrum Zbąszynka. Tutaj wraz z rodzicami i 12-letnią siostrą Nikolą mieszka Paulina. Pan Robert jest z zawodu kierowcą. Jego małżonka pracuje w kasie jednej ze spółek kolejowych. Nie zawsze mieszkali we własnym domu. Zaraz po ślubie Papierscy, jak miliony młodych polskich małżeństw, zamieszkali u rodziców. Kilkanaście lat temu kolej przyznała pani Lidii zakładowe mieszkanie. Kiedy była okazja, za ciężko zarobione i odłożone oszczędności kupili ten skromny domek.

Odkąd pamiętają, Paulinka zawsze była oczkiem w głowie całej rodziny, a zwłaszcza dziadka Eugeniusza. Także w szkole lubili ją zarówno nauczyciele, jak i rówieśnicy. - Pamiętam Paulinkę jako bardzo sympatyczną i skromną dziewczynkę - wspomina jej wychowawczyni Barbara Rusiecka.

Media

Po maturze Paulina postanowiła, że będzie studiowała pielęgniarstwo. - Jest bardzo oddana ludziom i pewnie by się w tym zawodzie sprawdziła - twierdzi pan Robert. Los jednak chciał inaczej. Choć Paulina zdała egzaminy, nie została przyjęta. - Ktoś w komisji dopatrzył się, że zamiast świadectwa maturalnego złożyła jego kopię, no i odpadła - mówi mama nastolatki.

Reklama

Kiedy ruszyły castingi do prestiżowego konkursu, nieśmiała dziewczyna nawet nie myślała, żeby wziąć w nich udział. Namówili ją koledzy. Pojechała do Sopotu i... wygrała! Aby zarobić na wyjazdy na kolejne programy ambitna dziewczyna zaczęła pracować jako kelnerka w kawiarni. - Nawet tuż przed samym finałem, żeby zarobić na bilet, jeszcze tam pracowała - mówi Wiesław Czyczerski, burmistrz Zbąszynka.

Do rodziców Pauliny chyba jeszcze nie dociera, jakiej rangi sukces odniosła ich córka.

>>> Czytaj także: Te zabawki mogą zabijać!