Aktor przez wiele lat nawet nie myślał o wyzwoleniu się ze szponów nałogu, dopóki palenie nie odbiło się na jego zdrowiu.

- Paliłem przez 36 lat - opowiada Australijczyk. - Podobnie, jak wszyscy inni palacze, kłamałem co do liczby wypalanych dziennie papierosów. Zazwyczaj paliłem 40 sztuk dziennie, ale zdarzało się więcej, gdy wstawałem bardzo wcześnie rano, a kładłem spać po północy. W pewnym momencie moje ciało odmówiło mi posłuszeństwa. Jak gdyby mówiło: "Musisz przestać". Od 19 listopada polscy widzowie będą mogli podziwiać Russella Crowe'a w filmie "Dla niej wszystko".

Reklama