Jak czytamy w "Fakcie":

- Okazuje się, że nawet Krzysztof Ibisz miewa chwile słabości. Fotoreporter przyłapał go ostatnio na papierosku. Panie Krzysztofie, ten niezdrowy nałóg nie jest wart wszystkich lat, które poświęcił pan na budowanie formy! Telewidzowie, fani i koledzy po fachu od dawna podziwiają wspaniałą sylwetkę i sportowego ducha popularnego prezentera. Sam Ibisz chętnie daje rady, jak i kiedy jeść i ćwiczyć, by wyglądać dobrze. Zdrowy tryb życia propaguje także w swojej nowej książce „Jak dobrze wyglądać po czterdziestce”.
Dlatego nikt by się nie spodziewał, że zgubny nałóg, z którym walczą miliony ludzi na całym świecie, mógł się tyczyć także jego. Wierzymy jednak, że odnajdzie w sobie ducha sportowca i przestanie palić papierosy, by znów być i świecić innym dobrym przykładem.

Reklama

>>> ZOBACZ TAKŻE: "Książę William - próba przed ślubem"